wtorek, 27 października 2015

A waga w dół, ani rusz!


Planowałam nieco schudnąć. Ot troszeczkę, ponieważ gdzieś po drodze zebrało się kilka nadprogramowych kilogramów. Oczywiście, znacie mnie od dawna i wiecie, że zawsze staram się o siebie dbać. Ćwiczę, dobrze się odżywiam… Czasem jednak życie płata nam figle i nieco wolności sprawiło, że waga poszła w górę. Muszę więc pozbyć się zalęgających kilogramów i jest to mój nadrzędny cel. 

Myślicie że to proste! Stosując wytyczne i zasady owszem można, sama wiem po sobie bo już kiedyś walczyłam z wagą. Jednak potrzeba wiele motywacji i samozaparcia. Wiecie o czym mówię? Pewno tak zwłaszcza Ci którzy próbowali podjąć walkę, wygrywali, czy też przegrywali.

Dyscyplina żywieniowa wchodzi więc znów do mojego dnia codziennego. Jeszcze więcej sportu, chyba zapiszę się na dwie dodatkowe godziny w grupie w której ćwiczę. I oczywiście jedno niezwykle istotne postanowienie – spore ilości wody. To przecież woda oczyszcza organizm, wypłukuje toksyny a także sprawia, że lepiej spalamy kalorie. 

Stosując te złote zasady na pewno znów szybko wrócę do idealnej formy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz